I cóż, że ze Szwecji?
Dlaczego samochód akurat ze Szwecji? Kraj ten leży daleko i w dodatku za morzem. Wybór samochodów też tam nie za wielki, a w dodatku praktycznie nie ma samochodów z silnikiem diesla, a ceny też nie rozpieszczają. Mimo tylu minusów może jednak warto rozejrzeć się za samochodem właśnie tam.
Handlarze z Europy Zachodniej zdążyli się już przyzwyczaić do dużego popytu na zachodnie samochody w Polsce oraz w Europie Wschodniej i powoli uczą się "atrakcyjnie" sprzedać pojazd, szczególnie jeśli właściciele komisów nie są już rodowitymi Niemcami, Włochami czy może Holendrami. Samochody już sprowadzone do Polski czekające na nowych właścicieli w komisach również w większości przechodzą serię zabiegów takich jak przekręcanie licznika i podrabianie książki serwisowej.
Prawda jest taka, że samochodu na zachodzie nie kupuje się po to żeby stał, tylko żeby na siebie zarabiał. Często 5 letnie diesle mają przejechane po kilkaset tysięcy kilometrów i nie jest to niczym nadzwyczajnym.
W Polsce pokutuje u nas jeszcze poprzednia epoka, gdzie jeździło się Maluchami i Polonezami i przebieg 100tys. oznaczał już schyłek samochodu albo generalny remont. Stąd właściciele większości komisów ustawiają przebiegi sprowadzonych samochodów poniżej 200tys. km, żeby nie odstraszyć klientów.
W Szwecji jak na razie eksport samochodów używanych za granicę nie jest popularny. Rodowici Szwedzi nie mają we krwi kombinowania. Jeśli chcą sprzedać samochód sprzedają go takim jaki jest informując o jego stanie i wadach. Jeśli się im coś zepsuje to nie kombinują po znajomych tylko naprawiają samochód tak jak Bóg przykazał, często w ASO. Sztuka przekręcania licznika też do Skandynawii jeszcze nie dotarła, dlatego też często można na aukcjach spotkać stare Volvo z przebiegiem pół miliona kilometrów.
Dodatkowo stan dróg sprzyja mniejszemu zużyciu samochodu (w szczególności zawieszenia). Sieć autostrad i zamiłowanie do spokojnej i przepisowej jazdy skutkują, że samochody nie są zajeżdżone pomimo często dużego przebiegu.
Szwedzkie ministerstwo transportu upublicznia dane na temat każdego samochodu zarejestrowanego w Szwecji, gdzie w łatwy sposób możemy się dowiedzieć ilu właścicieli maił samochód i jaka jest jego historia.
Co prawda ceny szwedzkich samochodów nie rozpieszczają, ale jeśli wykażemy się odrobiną cierpliwości możemy znaleźć tzw. "perełkę" w atrakcyjnej cenie.
Nie chcę twierdzić, że na Zachodzie nie da się kupić dobrego samochodu, bo na pewno się da, ale trzeba się wykazać dużą czujności i znać się na samochodach, żeby nie wpaść w sidła cwanego handlarza.
Wkrótce post o tym jak znaleźć samochód w ojczyźnie Wikinga.
Handlarze z Europy Zachodniej zdążyli się już przyzwyczaić do dużego popytu na zachodnie samochody w Polsce oraz w Europie Wschodniej i powoli uczą się "atrakcyjnie" sprzedać pojazd, szczególnie jeśli właściciele komisów nie są już rodowitymi Niemcami, Włochami czy może Holendrami. Samochody już sprowadzone do Polski czekające na nowych właścicieli w komisach również w większości przechodzą serię zabiegów takich jak przekręcanie licznika i podrabianie książki serwisowej.
Prawda jest taka, że samochodu na zachodzie nie kupuje się po to żeby stał, tylko żeby na siebie zarabiał. Często 5 letnie diesle mają przejechane po kilkaset tysięcy kilometrów i nie jest to niczym nadzwyczajnym.
W Polsce pokutuje u nas jeszcze poprzednia epoka, gdzie jeździło się Maluchami i Polonezami i przebieg 100tys. oznaczał już schyłek samochodu albo generalny remont. Stąd właściciele większości komisów ustawiają przebiegi sprowadzonych samochodów poniżej 200tys. km, żeby nie odstraszyć klientów.
W Szwecji jak na razie eksport samochodów używanych za granicę nie jest popularny. Rodowici Szwedzi nie mają we krwi kombinowania. Jeśli chcą sprzedać samochód sprzedają go takim jaki jest informując o jego stanie i wadach. Jeśli się im coś zepsuje to nie kombinują po znajomych tylko naprawiają samochód tak jak Bóg przykazał, często w ASO. Sztuka przekręcania licznika też do Skandynawii jeszcze nie dotarła, dlatego też często można na aukcjach spotkać stare Volvo z przebiegiem pół miliona kilometrów.
Dodatkowo stan dróg sprzyja mniejszemu zużyciu samochodu (w szczególności zawieszenia). Sieć autostrad i zamiłowanie do spokojnej i przepisowej jazdy skutkują, że samochody nie są zajeżdżone pomimo często dużego przebiegu.
Szwedzkie ministerstwo transportu upublicznia dane na temat każdego samochodu zarejestrowanego w Szwecji, gdzie w łatwy sposób możemy się dowiedzieć ilu właścicieli maił samochód i jaka jest jego historia.
Co prawda ceny szwedzkich samochodów nie rozpieszczają, ale jeśli wykażemy się odrobiną cierpliwości możemy znaleźć tzw. "perełkę" w atrakcyjnej cenie.
Nie chcę twierdzić, że na Zachodzie nie da się kupić dobrego samochodu, bo na pewno się da, ale trzeba się wykazać dużą czujności i znać się na samochodach, żeby nie wpaść w sidła cwanego handlarza.
Wkrótce post o tym jak znaleźć samochód w ojczyźnie Wikinga.
Czekam na więcej informacji :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam okazji posiadać samochodu sprowadzanego z zagranicy ale może następnym razem również się nad takim zastanowię. Całkiem niedawno musiałam swoje auto sprzedać w bardzo krótkim czasie. Skorzystałam ze strony https://autokupiec.pl/ i bardzo podoba mi się to, że jest tam kalkulator wyceny. Dostałam bardzo fajną kwotę za moje auto.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej auta sprawdzane są również dobre jak i czasami nie lepsze od tych, które możemy znaleźć u nas. Ja dopiero jestem na etapie robienia prawa jazdy i wiem, że kupię sobie auto sprowadzane. Fajnie, że przeczytałem https://kioskpolis.pl/prawo-jazdy-2020-ile-sie-czeka-na-dokument/ to już chociaż wiem ile się czeka na dokumenty w 2020 roku.
OdpowiedzUsuńFaktycznie nawet sprowadzane samochody są bardzo fajne i ja także moje auto kupiłam za granicą. Jednak jaki to samochód by nie był to również może się zdarzyć, że nie będzie w pewnym momencie chciał jechać. W takiej sytuacji polecam skontaktować się z pomocą drogową https://jarex24.pl/ gdyż oni wiedzą co należy zrobić.
OdpowiedzUsuńFaktycznie to skąd pochodzi nasze auto raczej nie powinno mieć znaczenia i ja także jestem zdania, że bardzo ważną kwestią jest to aby wiedzieć czy jest ono sprawne. W każdym razie ja najczęściej korzystam z usług pomocy drogowej https://www.pomocdrogowa.walbrzych.pl/ w momentach gdy mój samochód nie chce dalej jechać.
OdpowiedzUsuń